i jeszcze cos, w pracy szefowa juz od rana morduje swoim negatywnym postrzeganiem swiata i nawet jej kroki sa jak uderzenia, gwaltowne ruchy przy otwieraniu drzwi, czy ci ktorzy sa na stanowiskach kierowniczych tak rzadko potrafia nie przenosic swoich domowych niepowodzen do pracy ?
W mojej "karierze" tylko raz mialem do czynienia z dobrym szefem - toksycznosc aktualnej przechodzi moje pojecie, uczy jak byc gruboskornym , ale po co ?
Wczoraj szybka decyzja i jade wykapac sie w jeziorze bo w miescie pieklo, dzwonie do G. - a tu nieoczekiwanie blyskawiczna decyzja - tez jedzie. Rany mysle co sie stalo. G. rzadko kiedy podejmuje szybkie decyzje, z chlopakiem zrywala chyba z 3 lata i do dzis nie jest pewna tego co zrobila .... moze to nie jest dobry przyklad, ale tyle czasu minelo od powstania powaznych watpliwosci do ostatecznego zrywu.
Z G. mam dziwny uklad, kiedys bardzo mi sie podobala , ale ta ulomnosc w podejmowaniu decyzji potrafi odstreczyc, kiedy zwierza mi sie ze nie wie, nie jest pewna, zastanawia sie czy jechac w gory przez 2 tygodnie, zobowiazuje sie a w ostatniej chwili zmienia zdanie, bo nie, bo musi w domu , za czesto wychodzila itp. DRAMAT - wiec lubie ja , mam do niej slabosc ale to nie to. Za to G. chyba chcialaby ale sie boi, albo sam juz nie wiem, nie moze sie zdecydowac :).
Wykapalismy sie i do domu, i dzis jak NOWY!
Zauwazylem monity o recenzje Hrabiego, no coz, pamietacie tan serial z Gerardem ? To bylo cos, watki rozwiniete , misterny plan wieloletnie przygotowania i w koncu wlaka by zemsta nie stala sie jedynym celem w zyciu, bo jesli juz sie spelni to co pozostanie wiecej. Tu w amerykanskiej papce bardziej chodzi o walke wręcz i silą rzeczy musieli zmiescic sie w 2 h.
No i pojechali po wierzchu jedynie. Troche mam do czynienia z produkcja filmowa i wiem mniej wiecej kiedy aktor jest dobry , a kiedy jeszcze musi popracowac, no i Dagmara musi jeszcze swoje zagrac, tu gra zbyt oczywiscie i lopatologicznie, gesty sa zbyt wyrazne, brak jej subtelnosci. Guy Pierce jest dobrym aktorem, tu odwalil chalture. [ text wywolujacy smiech to gdy Edmund ujawnia sie Mercedes i mowi jej ze spedzil 13 lat w twierdzy If, ona na to ze lzami w oczach pyta-"Cierpiales?"]
Moze mam troche spaczone spojrzenie bo ogladam filmy pod wzgledem technicznym - tu jest dobrze, ale historyjka z serialu tv bardziej mnie wciagnela. Nie polecam, ale tez nie odradzam.
Za to chcialbym sie podzielic spostrzezeniem, dlaczego w Polsce kreci sie tak malo horrorow, pelno przeciez okropienst dzieje sie w POlsce, i nikt nie pokusil sie zeby to wykorzystac. Pamietam jedynie Wilczyce - z genialnymi efektami, jak zobaczylem fotosy w kinie to przez 3 noce nie moglem zasnac. Moze podrzucicie pomysly ?
Ok, i jeszcsze refleksja: pozytywne myslenie naprawde skutkuje im plus
Wczesniejsze zapowiedzi o tym co w pracy, nie wylaczaja innych rzeczy, bo po coz pisze sie bloga ? Wstalem, i nie chcialo mi sie wstawac, zly nastroj od poczatku zle wrozy. Mozna miec jednak dola raz na 4 miesiace prawda ? Za oknem wala mlotami pnumatycznymi i ma sie ochote wrzasnac jak A.Mialczynski w Dniu Swira.
Bylem wczoraj na filmie Hrabia Monte Christo - i wracalem z dziewczyna po 23 do domu, wybaczcie ale moje miasto wyglada o tej godzinie jak scenografia do UCIECZKI Z NY, brakuje tylko patrolujacych helikopterow ze szperaczami, czy do cholery musza sie krecic same lyse paly i to w gangach po 4, bo dopiero wtedy ich zdolnosc umyslowa odpowiada jednemu uposledzonemu w stopniu ciezkim czlowiekowi, brak policji, a jak beda na ciebie napadac, na tych wyludnionych ulicach z niedzialajacymi latarniami to nikt ci nie pomoze.
Ok, moja frustracja dzis siega zenitu i moge sie czepac wszystkiego. Narazie straczy.
Zaczynam, bedzie glównie o tym co sie dzieje w pracy ... bedzie ciekawie bo numery jakie tu odchodza nadają sie do kina.